Rozdział drugi
Komentarze: 0
<!-- /* Style Definitions */ p.MsoNormal, li.MsoNormal, div.MsoNormal {mso-style-parent:""; margin:0cm; margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:12.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-fareast-font-family:"Times New Roman";} @page Section1 {size:612.0pt 792.0pt; margin:70.85pt 70.85pt 70.85pt 70.85pt; mso-header-margin:35.4pt; mso-footer-margin:35.4pt; mso-paper-source:0;} div.Section1 {page:Section1;} -->
2
-Byłeś genialny! Nie wiedziałam nawet, ze mam tak zdolnego brata. – powiedziała to uśmiechając się szeroko. Maciek bardzo cenił każde jej słowo, była dla niego ideałem kobiety.
-Dzięki siostra. Tylko następnym razem przybądź na czas, bo nie chcę, żebyś była większą gwiazdą niż ja.
- Oj Maciek, nie obrażaj się . Ja po prostu chciałam podwyższyć Ci poprzeczkę, żebyś mógł się bardziej wykazać. – obydwoje zaczęli się śmiać.
-Kochani to gdzie idziemy, żeby uczcić sukces Maćka? – padło pytanie z ust matki
-Ja chcę iść na pizze! – krzyknęli równocześnie Maciek i Ania
***
-Dobranoc! –powiedziała Ania wchodząc do swojego pokoju. – To był cudowny dzień – Włączyła muzykę i zaczęła tańczyć w rytm ulubionego przeboju. Po chwili pląsów padła na łóżko.
-Dziękuję – wyszeptała i po chwili zamknęła oczy.
Dodaj komentarz